Jajka dzielimy na białka i żółtka. Białek jest sześć i żółtek – ma się rozumieć – również sześć. A cały problem polega na tym, by wykorzystać je wszystkie.. i zrobić dużo słodkości. Moi drodzy, dziś pobawimy się z zapobiegliwą gospodynię co to ucztę przygotuje dla oka i dla żołądka, a jednocześnie pedantycznie zużyje wszystkie składniki.
Postanowiłam zmierzyć się z nałogiem i upiec bezę samodzielnie. Faktycznie – po pokonaniu w ramach terapii czterech tortów bezowych (dwóch dużych i dwóch małych) bezowa jazda całkowicie mi przeszła. Mogę zjeść, ale nie muszę – mam ten „dosyt”:).
6 białek w temperaturze pokojowej
250 g drobnego cukru (1,5 szklanki)
2 łyżki cukru trzcinowego
1 łyżeczka białego octu winnego
szczypta soli
250 g mascarpone
400 ml śmietany kremówki 30% (używam z Piątnicy)
1 łyżka cukru pudru
100 g masy karmelowej (krówkowej) z puszki
pół szklanki orzechów włoskich
10 daktyli
kakao i cukier puder – do posypania
Po pierwszych sukcesach postanowiłam upiec ten tort na moje urodziny. Po raz kolejny udał się znakomicie i tak też smakował. W torciku bezowym najfajniejsze jest to, że wymaga dużo mniej pracy niż zwykły tort, a wygląda bardzo elegancko i niebanalnie. I smakuje.. smakuje naprawdę bardzo zacnie.
2. KAJMAKOWE WAFLE
Składniki: wafle, masa kajmakowa
Robiąc tort bezowy dodajemy do masy mascarpone dość dużo kajmaku, ale i tak zostanie nam około pół puszki – to idealna ilość, by przełożyć nią 2-3 płaty waflowe, a potem pociąć całość na zgrabne wafelki, które smakują o niebo lepiej od jakichkolwiek kupnych. Cała praca zajmuje dobre pięć minut. Wraz z degustacją :)
3. EKLERKI Z KREMEM WANILIOWYM
Składniki:
Krem – 1 l mleka, 125 g cukru, 25 g cukru z prawdziwą wanilią, 6 żółtek, 100 g mąki pszennej,
Eklerki – płat ciasta francuskiego, roztrzepane jajko.
Podczas robienia bezy zostało nam aż 6 żółtek – akurat tyle potrzeba, by zrobić pyszny crème patissière do eklerek. Przypadek? No to działamy: w rondelku na średnim ogniu podgrzewamy mleko. Za pomocą miksera ubijamy cukier, cukier waniliowy oraz żółtka, aż powstanie blada, kremowa masa. Stopniowo dodajemy mąkę i mieszamy aż do uzyskania gładkiej konsystencji. Do żółtek dodajemy połowę ciepłego mleka i mieszamy, po czym przelewamy krem do rondelka z mlekiem i powoli doprowadzamy do wrzenia stale mieszając. Zdejmujemy z ognia gdy zgęstnieje. Na wierzchu można położyć kawałek masła, by nie powstał gruby kożuch – tak zostawiamy do ostygnięcia.
Do tego potrzebujemy jeszcze eklerki – nic prostszego – wystarczy przeciąć płat ciasta francuskiego na pół, a potem pociąć dalej na równe prostokąty, których nie rozdzielamy, tylko pieczemy w ścisku i tłoku – dzięki temu rosną wysoko w górę. Przed włożeniem do piekarnika smarujemy je roztrzepanym jajkiem, a potem pieczemy według instrukcji na opakowaniu. Gdy się upieką i ostygną możemy przepołowić każdą z naszych eklerek, by miała spód i pokrywkę. Do środka pakujemy pyszny krem.
No i tak jak obiecałam na początku – wykorzystaliśmy składniki i możemy się teraz zastanawiać, czy zjeść jeszcze kawałek tortu bezowego, czy może eklerkę, a może wafelka z kajmakiem? Zostawmy na chwilę te trudne życiowe dylematy – chciałabym wrócić jeszcze na chwilę do bezy. Praktyczna uwaga – tort bezowy ma dość krótką żywotność, więc jeśli nie pieczecie na duże przyjęcie, tylko tak sobie do kawki, to lepiej z tej samej ilości składników zrobić cztery mniejsze spody. Spodów nie musimy wykorzystać od razu, nie musimy całej wielkiej bezy kremem przekładać, bo mamy na to kilka dni. Po sukcesie z dużymi tortami popełniłam właśnie takie dwa małe torciki, w tym poniższy autorski tort bezowo wiśniowy. Krem jest podobny jak w Dacquoise, lecz z mniejszą ilością kajmaku. Na wierzchu sos z wiśni mrożonych, duszonych w rondelku z odrobiną miodu, aż do wyparowania płynu.
A potem Nigella zainspirowała mnie swoją Pavlovą. Ten deser to nic innego jak beza, na którą kładziemy bitą śmietanę i owoce. Z braku świeżych owoców bitą śmietanę polałam kajmakiem i posypałam wiórkami czekolady. Owszem, słodkie. Ale nikt z tego powodu nie narzekał. Chociaż muszę przyznać, że odkąd osiągnęłam bezowe spełnienie, czy też bezową nirwanę to czuję się znacznie lepiej. Polecam moją terapię – wystarczy zrobić wszystkie słodkości wymienione w tym poście w czasie dwóch tygodni i Wam też będzie łatwiej, a na widok bezy pozostaniecie cool niczym Vanilla Ice :).
nie wiem po co tak z rana zajrzałam do Ciebie ;)
hehe, no dobra…wirtualna dawka cukru we krwi już (i to jak pięknie wszystko zrobione!!) to można do pracy
Pozdrawiam i wszystkiego DOBREGO na te urodzinki co były, żeby każda chwila była dla Ciebie wyjątkowym czasem :)
Pa :)
A ja dopiero przed śniadaniem… pyszności.
Nie przepadam za bezą, ale przyznam że wygląda fantastycznie, za to eklerki mogłabym jeść na kilogramy :)
Też nie przepadałam przez długie lata, twierdząc że to słodki zalep o smaku cukru. Do czasu urodzin kuzynki, na których rozpływający się w ustach tort bezowy zrobił totalne zamieszanie w mojej głowie. I od tej pory lowam torty bezowe. Chociaż po terapii już nie muszę ich spożywać aż tak regularnie :)
Bezę uwielbiamy, a z żółtek, które zostają – meniu robi tiramisu ♡♡♡
Pyszne zdjęcia!
Oooo ludzie :) a mój piekarnik ist kaputt :((((
chyba zaraz język połknę, pakuję małego i jadę do galerii – tam najbliżej bezę kupię…
Nie no muszę upiec bezę :)
Wiadomo! Wiadomo, że musisz :)
Eh, no i po co ta cała dieta mi była – się pytam? ;) I tak przy okazji Wszystkiego Najlepszego Ruby :)
Dzięęęki :)
Takie pyszności pokazujesz a ja dopiero przed śniadaniem :) Uwielbiam bezy ponad wszystko! :)
Dla mnie każdy, kto potrafi zrobić dobrą bezę jest mistrzem świata :-)! Cudowne bezy robi tez Nina z Nina się nie nudzi! Pozdrawiam cieplutko
Asiu, szkoda że jesteś tak daleko, bo zaprosiłabym na bezę!! A co do umiejętności to wystarczy postępować dokładnie według przepisu z Poezji Smaku i beza wychodzi perfekcyjna!
Spróbuj, polecam :)
Zdjęcia genialne, aż zachciało mi się czegoś słodkiego ;) Najbardziej urzekła mnie ogromna beza i czekoladki;) Jakbyś dla swojego dziecka potrzebowała jakiś produktów ruchowych to zapraszam Cię do mnie na Asport-Junior.pl :)
Dziękuję :)
od samego patrzenia przytyłam ze 2 kg:)
Uwielbiam bezy! Tak pysznie wyglądają że chyba i ja się skuszę spróbować zrobić :)
Hej,
powiedz mi czy może zamiast octu winnego być cytryna ? i zamiast cukru trzcinowego, normalny cukier ?
pozdrawiam
Może być cytryna! Też o to pytałam autorkę przepisu. Z cukrem też będzie okej, za pierwszym razem zrobiłam z mieszanki – trzcinowy plus normalny, jak w przepisie. Za drugim razem chciałam uzyskać efekt śnieżnobiałej bezy i zrobiłam tylko z białego cukru. Daje radę :) Powodzenia!!