Patrzę na mój blogowy kokpit, który pokazuje wszystkie wpisy, szkice i komentarze. Pokazuje się liczba 465. To teksty, które napisałam, wrzuciłam na internetowe głębiny, byście je mogli przeczytać. Minęło kilka lat, tekstów przybywa i nagle patrzę na to wszystko: 465. Cholernie dużo tekstów!
