Strona główna » Czytelnia – “Fala” Suzy Lee. Wydawnictwo Mam

Czytelnia – “Fala” Suzy Lee. Wydawnictwo Mam

Gdy młodzież wreszcie zaśnie można podelektować się kawą/herbatą, ciastem/bakaliami, ciszą/muzyką. Można posiedzieć przed laptopem i nadrobić zaległości, ale można też wyciągnąć z półki książkę, zazdrośnie chowaną przed maluchem. To niby pozycja dla dzieci, ale tak piękna, że raczej poczekam, aż Młody nauczy się lektury bardziej szanować. Bo to nie tylko książeczka. To sztuka. 

“Fala” Suzy Lee to dziełko niezwykle oszczędne w formie. Nie znajdziemy tu ani słów, ani feerii barw. Kolory są w zasadzie trzy: biel, błękit i czerń, i powiem Wam, że to naprawdę niesamowite, co można wyczarować przy pomocy tak ograniczonych środków. Po raz kolejny sprawdza się powiedzenie – “mniej znaczy więcej”. “Fala” to opowieść o niezwykłym spotkaniu małej dziewczynki i morskiej fali. Suzy Lee po mistrzowsku rysuje początkową nieśmiałość i jednocześnie zaciekawienie dziecka (ten etap trwa zwykle bardzo krótko, jak wiedzą wszystkie matki), które po chwili (oczywiście:) rusza do zabawy, bo przecież ta fala ciągle prowokuje, podpływa i ucieka, no!

Czy to naprawdę książka dla dzieci? I tak i nie. W jednej księgarni internetowej widziałam ją zaklasyfikowaną w kategorii “Albumy”. A jednak jest to książka dla dzieci, i wprawdzie nie mogę powiedzieć z mojego doświadczenia (bo jeszcze jej nie udostępniłam Młodemu), ale wiem z relacji innych mam, że mali ludzie tę książkę uwielbiają. Że wpatrują się w obrazy, widząc na nich duuużo więcej, niż my, dorośli potrafimy sobie wyobrazić i potrafią zachwycić się właśnie taką prostą formą książki.

IMGP8535 IMGP8536 IMGP8537 IMGP8540 IMGP8542 IMGP8544 IMGP8549 IMGP8555 IMGP8557

6 comments

  1. tynka says:

    u nas zarówno te proste w formie jak i pstrokate mają wzięcie :)
    zależy od humoru “młodzieży” …
    album-książka S. Lee fantastycznie się prezentuje !!
    no i Twoja filiżanka w groszki ;) hihi…chętnie z takiej napiłabym się z Tobą herbaty przeglądając książkowe nowości dla maluchów :)
    pozdrowienia dla Was :)

  2. anluna says:

    Ja jestem na tak! Mam wrażenie, że takie książki o wiele bardziej pobudzają wyobraźnię dziecka niż inne.
    W końcu ile historii można do niej wymyślić :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.