Zwyczajny wrześniowy poranek. Ja i trójka dzieci pałaszujemy śniadanie. To ten moment dnia, gdy ich mózgi pracują na najwyższych obrotach, a zwłaszcza u 7 letniego Młodego, który zawsze podczas przeżuwania ma milion refleksji nad światem i drugie tyle pytań.
Read more